Dzisiaj wyjątkowo bez zdjęcia. Bez niczego. To było nie fair tak po prostu przestać pisać, ale co mam na to poradzić? Stałam się jedną z tych osób, na które tak narzekałam. Smutno.
Pewnie domyślacie się, o co chodzi. Nie daję rady dłużej prowadzić tego bloga, chociaż obiecywałam sobie, że dotrwam do jego drugich urodzin. Poza tym, przecież nikt tutaj już nie wchodzi, chociaż statystyki mówią inaczej. Littlest Pet Shop idą w niepamięć i nie ma co się oszukiwać.
Bez zbędnych przedłużeń, bo robi się ckliwie.
Dziękuję każdemu, kto zadał sobie tyle trudu, żeby wejść w przeglądarkę i poczytać te głupoty, o których tutaj pisałam. Dziękuję tej grupce LPSowych blogerów, którzy tak jak ja prowadzili (prowadzą) swoje blogi i utwierdzali mnie w przekonaniu, że kolekcjonerzy figurek tak szybko nie wymrą.
Szczególnie dziękuję
- July, dzięki której tego bloga założyłam
- Mojemu Centusiowi, Koksowi i Arisowi, których kocham całym serduszkiem <3
- Carly, której długie komentarze zawsze uwielbiałam czytać.
Aż mi się ryczeć chce.
No dobra, podsumowując, na chwilę obecną odwiedziliście mojego bloga 22,5 tysiąca razy, zostawiając przy tym 595 komentarzy! Opublikowałam tylko 73 notki, ale każda była wyjątkowa. Notka o podróbkach wyświetlona została 774 razy, co jest dla mnie mega sukcesem.
Z USA było tutaj 1294 osób, z Niemiec 437, Rosji 411, Francji 248 i tak dalej i tak dalej.
Zanim skończę.Nie wiem czy pojawię się na meecie. Oficjalnie nie jestem już kolekcjonerką, chociaż miło by było się z wami spotkać.
Najprawdopodobniej wystawię większość mojej kolekcji na Allegro.
Myślę nad założeniem swojego bloga. Jakby pamiętnika. Ale to jest tak popularne.. Pewnie nikt by tego nie czytał. Pomyślę nad tym.
Bay!
YuKa
Proszę cię, nie rób mi tego. ;-; Spodziewałam się każdego, tylko nie ciebie. No cóż... papa. Mam nadzieję, że nie żegnamy się tak całkiem i może jeszcze ze sobą kiedyś popiszemy. I że mimo wszystko pojawisz się na meecie.
OdpowiedzUsuńIdę się załamać.
Szkoła - największy wróg kolekcjonerów LPS -,- no cóż, Tusk, przykro mi, że już nie będziesz pisać bloga, ale plis, nie sprzedawaj swoich LPS'ów, bo naprawdę skoczę z mostu (żart).
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyróżnienie mnie w tej smutnej notce, przy której czytaniu prawie się poryczałam. A co do internetowych pamiętników to fakt, są strasznie popularne, ale ja to na pewno będę czytać i komentować.
Koks
Każdy kiedyś myślał o założeniu pamiętnika, pewnie nawet próbował i okazywało się, że jest ich za dużo. Fakt, nikt ich nie czyta. A zobacz, ile masz wyświetleń, pisząc o LPS'ach!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie możesz dodawać notki rzadko, ale rób to. Chociaż dla nas, społeczności LPS. Skurczyła się już do VIPów, czuj się wyróżniona XD Twój blog jest naprawdę świetny! Możesz go odświeżyć jak chcesz, reklamować, jednak usunięcie i sprzedanie petków to przesada. Nawet jeśli masz niewielu czytelników, to nie zapominaj o tych stałych oraz odwiedzających, którzy mogą się czegoś dowiedzieć o LPS'ach. Nie wspomnę już o rozwijaniu umiejętności pisania przy każdej notce.
Szkoła zabiła mnie na jakiś czas, jednak wróciłam i nie żałuję. Dużo bloggerów wróciło. Ty nie zaliczaj się do tych, którzy odważyli się opuścić coś, w czym są świetni.
Szkoda, taki super blog. No ale w sumie to cię rozumiem, ja też musiałam jeden blog skończyć. Jak założysz pamiętnik, to na bank będą wchodzić choćby te osoby ze starego bloga. No, trudno. To pa, dzięki za komy.
OdpowiedzUsuńMatko Boska. Bedny centus dowiedzial sie jako ostatni :C
OdpowiedzUsuńA więcz tak. Żegnam się tylko z blogiem, nie z tobą więc powiem tylko tak: UDUSZĘ CIE W SOBOTĘ ZA USUNIĘCIE TEGO BLOGA, A NASTEPNIE ZROBIE CI SZTUCZNE ODDYCHANIE
~CENTUS
AMEN XD
czemu mi to robisz :(
OdpowiedzUsuńA jeszcze jedno: Będziesz sprzedawać Minty? Bo ja wszędzie jej szukam i mi się cholernie podoba. Sorki że tak od czapy, wszyscy tak smutno itd, ale jak będziesz sprzedawać, to wyślij linka i "zarezerwuj" pliss. Na pamiętnik z chęcią wejdę, to już byś miała na bank obserwatora.
OdpowiedzUsuńMinty nie sprzedam :P Ogólnie nie sprzedaje żadnych spanieli/zająców/królików/dogów
UsuńRozumiem. Nie powiem, ze jest mi przykro bo czułam ze odejdziesz (jesztem nadzwyczajna) ja tez nie czuje tego do lps. Jak july tyle wytrzymała (?). Cieszę sie ze zostaniesz na blogerze ;) ja bede kontynuować dalej przygodę z rozszyfrujmnie.blogspot.com
OdpowiedzUsuń:) tobie radzę to samo. Ja wracam czekam na cb!
Pozdrawiam
MufffiNOWA
Ps: tak musze pisać z anonima xD
błagam nie rób tego tak bardzo lubiłam tego i inne lpsowe blogi nawet sama próbowałam założyć bloga bo widziałam że jest bardzo mało blogów o lps ale niezbyt mi to wyszło.Z tych które lubiłam blogów to był twój blog,blog petpoint,blog suzany ginger i inne.Ja narazie nie zamierzam kończyć z lps, ale wiem że kiedyś to nadejdzie.Wiem że napewno nie w ciągu najbliższych 2 lat.To że kończysz bloga to jest dla mnie jedna ze najstraszniejszych histori XD.przykro mi że kończysz bloga. pa
OdpowiedzUsuńpa szkoda że odchodzisz
ps.już tęsknie
natik69
No to pa...
OdpowiedzUsuńja:)
To ciągle do mnie nie dociera...
OdpowiedzUsuńNo cóż, jeśli tak już się stało, to ja również chciałam Cię pożegnać i podziękować Ci za interesujące rozmowy z tobą i przede wszystkim za pisanie tego bloga, który był dla mnie inspiracją do stworzenia mojego. Nie wiem jak to obrać w słowa, ale naprawdę nie do końca mogę się pogodzić z twoim odejściem...
Zostaje mi tylko powiedzieć żegnaj... Mam tylko nadzieję, że zapamiętasz dobrze nas wszystkich ;)
Dziękujemy ,że pisałaś na blogu ;) ale będę teśknić ;'(
OdpowiedzUsuńBędziemy tęsknić
OdpowiedzUsuńŚwietna byłaś
Lps idą w nie pamięć
Już dużo osób zrezygnowało z blogowania
Ludzi na fandomie powinno przybywać a nie ubywa
Jeszcze jedno , nie sprzedawaj lps !
Zrób z nimi co chcesz są twoje ale...
Dobra nie będę się rozpisywać
Jeszcze raz,będziemy bardzo bardzo bardzo tęsknić
Życzę Ci powodzenia i wszystkiego naj! !!!!!!