niedziela, 7 grudnia 2014

BLOG

Kochani!
Jest sprawa!
Jeśli chcecie mieć ze mną jeszcze kontakt to zapraszam Was na mojego nowego bloga


Jak ktoś lubi czytać książki to tam będę pisała ich recenzje. Mam nadzieję, że jeszcze mnie lubicie i pomożecie :D

Kocham Was  
Yuka :*

sobota, 29 listopada 2014

Boże, cholernie za wami tęsknie. Wiem, że to głupie, bo dopiero co stwierdziłam, że nie interesuję się już tym wszystkim...
Kupiłam nowego LPSa, ale nie dla siebie ;-; Przypomina mi się zeszłe Boże Narodzenie. Miałam zrobić miss facetów xD I tak nikt tego nie przeczyta. 

niedziela, 16 listopada 2014

"Nie na każde 'żeg­naj' da się od ra­zu pożegnać."

Hej :)

Dzisiaj wyjątkowo bez zdjęcia. Bez niczego. To było nie fair tak po prostu przestać pisać, ale co mam  na to poradzić? Stałam się jedną z tych osób, na które tak narzekałam. Smutno.
Pewnie domyślacie się, o co chodzi. Nie daję rady dłużej prowadzić tego bloga, chociaż obiecywałam sobie, że dotrwam do jego drugich urodzin. Poza tym, przecież nikt tutaj już nie wchodzi, chociaż statystyki mówią inaczej. Littlest Pet Shop idą w niepamięć i nie ma co się oszukiwać.



Bez zbędnych przedłużeń, bo robi się ckliwie.
Dziękuję każdemu, kto zadał sobie tyle trudu, żeby wejść w przeglądarkę i poczytać te głupoty, o których tutaj pisałam. Dziękuję tej grupce LPSowych blogerów, którzy tak jak ja prowadzili (prowadzą) swoje blogi i utwierdzali mnie w przekonaniu, że kolekcjonerzy figurek tak szybko nie wymrą.
Szczególnie dziękuję
- July, dzięki której tego bloga założyłam
- Mojemu Centusiowi, Koksowi i Arisowi, których kocham całym serduszkiem <3
- Carly, której długie komentarze zawsze uwielbiałam czytać.


Aż mi się ryczeć chce.

No dobra, podsumowując, na chwilę obecną odwiedziliście mojego bloga 22,5 tysiąca razy, zostawiając przy tym 595 komentarzy! Opublikowałam tylko 73 notki, ale każda była wyjątkowa. Notka o podróbkach wyświetlona została 774 razy, co jest dla mnie mega sukcesem.
Z USA było tutaj 1294 osób, z Niemiec 437, Rosji 411, Francji 248 i tak dalej i tak dalej. 


Zanim skończę.Nie wiem czy pojawię się na meecie. Oficjalnie nie jestem już kolekcjonerką, chociaż miło by było się z wami spotkać. 
Najprawdopodobniej wystawię większość mojej kolekcji na Allegro. 
Myślę nad założeniem swojego bloga. Jakby pamiętnika. Ale to jest tak popularne.. Pewnie nikt by tego nie czytał. Pomyślę nad tym.


Bay!
YuKa

niedziela, 19 października 2014

Koniec Miesiąca [wrzesień]

"Tylko ludzie pozbawieni celu są nieszczęśliwi."

***
Hej ;D

Jest już połowa Października, ale nieważne - cieszmy się, że w ogóle jest notka pt : "Koniec Miesiąca". Kochana YuKa zapomniała, że takie coś jeszcze istnieje xD (Może lepiej pominąć to jak wysoki stopień sklerozy opanował YuKę?). Zostawmy ten temat, a teraz zaczynajmy! :D
---
Michael Lupa: Eee, fajny nick xD
Ellisa Beth: No niestety, oby serial spłonął ogniem piekielnym.
Electricflower: <3
Carly LPS: Masz szczęście, bo już cię chciałam zabić! :P Oj tam, przecież gdyby nie sukces serialu Hasbro nie produkowałoby jeszcze więcej G3. Po porażce pewnie wróciliby do G2. No wiem, wiem ale Pinkie i Minkę stworzyli na swoje podobieństwo. I dzięki za link xD
Ps. A ja jestem tag bardzo mało oryginalna i najbardziej lubię Fluttershy ;c
ja ;): Własnie, małe dziewczynki łapią się wszystkiego co jest modne. Jak takie bezmózgie zombie XD
---


LPS, którego chciałabym mieć.
(O BOSZE BOSZE ONA CHCE MIEĆ DOGA ZERO ORYGINALNOŚCI AAA)
Tak, chce mieć tego doga, Według mnie jest to najcudowniejszy dog. Miałabym go dawno, gdyby nie to, że jego cena przekracza na ebayu 200 zł, a na allegro nie ma bata żeby kupić go za pomocą opcji "kup teraz". Smuteg tag bardzo, no ale chyba nie powinnam na małą ilość dogów - posiadam ich 11 ;D (O NIE ONA SIĘ CHWALI O NIE)


Najbrzydsza Figurka Miesiąca
Ten żółw jest przerażający.
Głowa wygląda jakby ten biedy żółw był dawniej strusiem, ale przeszedł operację plastyczną by wyglądać jak żółw xD  Skorupa wygląda ja przeszczepiony garb wielbłąda. Nie wspominam juz o ustach, dzięki których nasz żółw wygląda jakby chorował na ADHD lub coś w tym stylu *upośledzony śmiech*. Jednym słowem : NO COMMENT.

Najlepszy zestaw miesiąca.

Wszystkie te LPS'y są tak ładne, że trudno mi coś napisać xD Pingwinek jest mega słodki omnomnom  *.*  Terier ma minę jak pedofil, ale to chyba wina obrazka XD Jedynym minusem jest panda, oraz mała ilość dodatków ;/

Najlepszy blog miesiąca
*nie patrzcie się na otwarte karty xD*
Blogiem miesiąca jest blog Ellisy Beth o nazwie Blog o LPS. 
Założyła go w październiku ale do tej pory napisała już 12 notek więc widać starania. Wygląd bloga też jest niczego sobie, klimatyczny jesienny. Obyś pisała w takim tempie jak najdłużej.
Brawoooooooooooo


Zdjęcie Miesiąca
Dajcie mi taka jakość ;-;
Może i zdjęcie zwykłe ale podoba mi się ze względu na kolorystykę i jakość. Jezuuu niech ktoś kupi mi lustrzankę zamiast tego gówna ajfona.

Przeróbka
Jak dla mnie, bardzo śliczna przeróbka, gdyby taki LPS był w sklepie, od razu kupuje!
 Gratulacje dla autora, że wymyślił taki fajny pomysł. Naprawdę, zazdro talentu, bo moje ręce tak się trzęsą przy robieniu takich rzeczy, że szkoda gadać xD

---
A teraz pytanie: Kto zauważył, że to nie YuKa pisze Post? Bardzo mnie to ciekawi :D. Od dzisiaj Eelectricflower jest prawą, lewą i środkową ręką YuKi. Wiem jak bardzo się (nie)cieszycie ! ;) Do następnego razu ! :3

Bay :*
Dopisek Yuki: Jak oceniacie pracę Electry? Spokojnie, nie będzie tutaj często pisać, chyba że jej coś zlecę xD 


niedziela, 12 października 2014

LPSowy serial

"Czy jest sens nadal być człowiekiem, gdy pozbędziesz się uczuć?"
***

Hej wszystkim :)
Widzę, że nie tylko ja nie pisałam przez... masę czasu <.< Pocieszę Was tylko myślą, że w ciągu tego miesiąca doszłam do pewnych wniosków
a) nie chcę mieć paska w tym roku
b) a zamiast tego wolę zajmować się tym, co naprawdę mnie interesuje.
W sumie to nie wasza sprawa, więc przejdźmy dalej xD
---
Goldusia lps: Też się cieszę, teraz przynajmniej nie jest taka samotna :>
Karcia LPS: Dzięki.
Carly LPS: NIENIENIENIE TO JEST G3 TY SIĘ NIE ZNASZ TAKA ZUA WYJDŹ :C Wydałam na to niebieskie gówno 13 złotych, a ty mi mówisz, że to nie G3 xD
Jolly July: Nie tylko ty oglądasz serial LPS :D Razem z tobą robi to jeszcze banda rozpuszczonych dziewczynek kupujących nałogowo wszystko co jest różowe i się świeci. Takie pocieszenie :P NOPE. Nie oddam ci Chocolate. Nie opłaca się xD
Muffinka: Droga Muffinko! Wciąż o tobie pamiętam i czekam, aż dasz kolejny znak życia.
Twoja Y.
Petpoint: I w tej chwili zaczęłam zastanawiać się, czy to jest jakiś podstęp, że każdy mnie chwali. Chcecie mnie otumanić czy coś... >.< Koteł rządzi!
jaszczurka03: A zamierzam ^.^
ja ;) : Ejoejoejo, nigdy nie oglądałam serialu Ja to mam szczęście. A chyba powinnam, bo jesteś trzecią osobą, która powiedziała do mnie dokładnie to samo :P
applebloom: Zaraz zajrzę i ci skomentuję.
Ellisa Beth: Dziękidziękidzięki :D Bardzo cieszę się, że jesteś nową osobą na blogach LPS i już dodaję cię do obserwowanych.
Anonim: Właśnie ci odpowiedziałam. Kc :*
----

No, trochę tego wyszło, W takim razie przechodzimy do notki, której temat ciągnął się za mną od początku założenia bloga. Taaak, wspominałam o tym bardzobardzobardzo często, temat oklepany, wszyscy wiedzą o co chodzi, bla bla bla.
W związku z tym, że nie chciało mi się robić notki o youtube ani nie chciałam Wam podawać kiczu w stylu ocenek, odgrzejemy starego kotleta w stylu Yuki :D

Fabuła

The Littlest Pet ShopFabuła serialu opowiada o zacnej dziewczynce, Blythe Baxter która zapoczątkowała epidemię laleczek, która przeprowadza się do nowego mieszkania wraz z tatą pilotem. Jako, że jest odludkiem przesiaduje sama w domu
I WTEM 
Znajduje sklep zoologiczny. Okazuje się, że ma schizofrenię i słyszy, co mówią do niej mieszkające tam zwierzaki. Tak, tak, wiem, wszyscy się tego domyślamy.
Tak, tak, Blythe zaprzyjaźnia się z bandą śmierdzących sierściuchów. Ble.

Bohaterowie 

Zoe Trent.
Spaniel rasy (O ZGROZO) Cavalier King Charles Spaniel *tutaj długi wywód o tym, że Cavaliery to piękne psy, w żadnym razie nie fioletowe*. Zawsze nosi swój beznadziejny czarny beret, pewnie dlatego, że ma łupież. Jest zarozumiała, egoistyczna, dramatyczna i, jak sama stwierdza, potrafi śpiewać. Nie jestem tego taka pewna.

Russell Ferguson 
Widać, że biedaczysko jest uzależnione od narkotyków, bo ten wytrzeszcz oczu nie może być przypadkowy ;c
Rusell to jeż, który zachowuje się jak 80 latek (każdy jeż się tak zachowuje xD). Jest zacofany psychicznie, powolny i dokładny, i TUM DUM 
NIE WIERZY W WILKOŁAKI. NA STOS.

 Pepper Clark
Skunks, który myśli, że jest śmieszny.
Tyle w temacie :P

Sunil Nevla  (ave Someday) 
Ma boskie, imię, chociaż Someday jest lepsze.
Ma zeza.
Podobno ma złote oczy, ale to jak na mój gust przypomina miedziany brąz (xD) 
Ma talent do magicznych sztuczek.
Ma psychikę dziecka przetrzymywanego 10 lat w obozie zagłady.

Minka Mark 
JAK TA OGROMNA GŁOWA UTRZYMUJE SIĘ NA TUŁOWIU? XD
Mały, różowy orangutan, który nie bez powodu ma na imię Minka. O nie nie. Ona naprawdę rysuje, czy tam maluje, co to za różnica, Ogólnie, lubi błyskotki, jest głupia jak but i (sądząc po wytrzeszczu oczu) dzieli się towarem z Russelem.

OG są jeszcze dwie postacie, ale są na tyle nudne, że je omijam. Nie zjedzcie mnie ;c

Podobieństwa do My Little Pony


Twilight i Zoe.
Przepraszam bardzo ;-;
Przecież ta mała, fioletowa suka jest jak identyczna psia wersja Twilight Sprarkle. Ten sam różowy pasek na grzywie (włosach?), fioletowy tułów...
Już nie będę wspominała o tym, że Zoe to z charakteru identyczna Rarity, bo nie chcę pogrążać biednego Hasbro.


Pinkie  i Minka.
Teraz to już pojechali po bandzie. Minka nie tylko wygląda tak samo jak Pinkie Pie, ale ma identyczny charakter. No wiadomo, kucyki są zawsze lepsze, ale jednak.
HASBRO WSTYDŹ SIĘ :C
Całe szczęście, że Pinkie nie jest uzdolniona artystycznie. Do niej to nie pasuje :P


Ekchm ekchm xD
Tak chamsko zgapili kapelusz i ubranko >.<
Ale tutaj bardziej podoba mi się ten.. No, Ferguson. Jest taki słodki <3


Podsumowując. Ja nie lubię serialu LPS, przez to, że zapoczątkował plagę G3 i Blythe. Nie obrażam nikogo, kto go lubi, co to to nie.  Jak dla mnie fabuła jest trochę nudnawa, a często zajeżdża MLP, które oczywiście jest o niebo lepsze.

Oooch, ale długa notka wyszła. Podoba Wam się taka czy wolicie krótsze? :P

Baaaay :*


niedziela, 14 września 2014

Dwie nowe figurki!

"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem."

Hejooo :D
Osobiście, w zwykłych warunkach, tą notkę napisałabym tak za... no cóż, dwa tygodnie. Ale pewna osoba (która dzisiaj zostanie sławna) zagroziła mi, że
a) doleje do mojego jedzenia demonicznej trucizny
b) przeklnie mnie na wieki
c) i coś jeszcze, o czym zapomniałam.
Dlatego, zaczynajmy!
----
jaszczurka03: Tylko +5 do fejmu? *zawiedziona mina*. Myślałam, że moje polecenie jest więcej warte xD A jakby ta osoba dowiedziała się, że jej miś zrobił taką sławę... Pewnie by się ucieszyła. Ale jej tego nie powiem.
Carly LPS: No niestety, nie każdy jest genialny. Mimo wszystko, bardzo, bardzo, bardzo  dziękuję, że w ogóle go poszukałaś :) Ten koliber jakoś tak mało do kolibra jest podobny, no ale czego się spodziewać po naszym kreatywnym Hasbro. Oooch, a Twój blog mam zamiar dać w bardzo niedalekiej przyszłości, bo jest jednym z lepszych jakich czytałam. Nawiasem mówiąc, muszę Ci skomentować nową notkę, ale ciągle zapominam. Co do przeróbki, tak ta osoba sprzedaje na eBayu.
ja ;): Nie ma to jak jeszcze bardziej obrzydzić ohydną figurkę xD Ach ten mój romantyzm...
Goldusia lps: Taaak, ten jamnik też jest śliczny. Trzymam kciuki za spełnienie marzenia! :)
Petpoint; Ale się cieszę! Zdrowieeeeeeeej <3
Koks: Pisząc o tym, co można robić w łóżku, miałam dokładnie to na myśli *brewki*. Przecież mnie znasz... A ja też myślałam, że to świnia, dopóki nie zobaczyłam napisu przy numerze :P
-----
Zacznijmy od czegoś mniej wstrząsającego.
Ostatnio (trzy tygodnie temu, ale ćśśś) byłam sobie w Carrefourze (tak to się mówi? xD), no wiecie, robiłam zakupy dla mamy. Szynka, jakieś bułki, herbata i patrzę się.
A tu przecena na LPS.
Oczywiście G3.
Więc musiałam go kupić, nie dlatego, że mi się podoba, ale po prostu chcę mieć jedynego G3 w kolekcji.
*wiadomość dnia, jest burza, a PEWNA OSOBA wciąż mnie pogania. Onieonieonieonie*

Poznajcie Someday'a!
Tutaj jeszcze w pudełku, nawet nie otwarty. Jest brzydki jak cholera, ale za to naprawdę fotogeniczny! Zaraz zobaczycie.
Tak wiem, mam jeszcze czarne paznokcie xD 

Someday nie ma charakteru. Bo tak. Bo jest G3, a ja G3 nie lubię, więc nie ma określonego charakteru.
Nawet nie będę go nigdzie używała, chyba, że do zdjęć.

Nie sprawdzam numeru, bo nie mam czasu *błyska się za oknem*.
Powiem Wam, że jak na G3 to on nie jest AŻ TAK zły. Bardzo wyróżnia się z mojej kolekcji,
tak że jego masakryczne kolory widać na kilometr.
Natomiast oczy ma całkiem, całkiem. Takie dość zwykłe, a o dziwo, pomarańczowy pasuje do niebieskiego.

Ach te moje zabawy programami graficznymi xD
Nie chciało mi się tego zdjęcia (tych zdjęć...) robić, ale wyszło nawet nieźle.
Jak myślicie, robić więcej tego typu fotek czy nie? Podobają Wam się?

A na koniec dwa przecudne zdjęcia.
Tutaj Som naprawdę wygląda, jakby był jakimś podróżnikiem czy coś, na krańcu świata.
Szkoda, że zdjęcie zostało zrobione u mnie na podjeździe w domu xD 

I pierwsze jego przerobione zdjęcie, jakie zrobiłam.
W sumie tak powstało imię Someday'a. Po lewej stronie miałam dać cytat, zaczynający się od słowa
"Someday...", i po prostu uznałam, że do niego pasuje. Ach te zbiegi okoliczności :D



Koniec o Somaday'u, bo burza coraz bliżej, PEWNA OSOBA coraz bardziej wściekła, a najlepszy punkt programu jeszcze nie przedstawiony.
Może najpierw opowiem Wam historyjkę.

"Była sobie dziewczynka, mieszkająca godzinę drogi ode mnie. Baardzo ją polubiłam. I w sumie, gadałam z nią częściej niż z osobami z klasy. Ale nie mogłam się z nią spotkać, a ona ze mną. W końcu, postanowiła zrobić mi niespodziankę. 
Trzy dni temu, dostałam paczkę.
Od NIEJ.
A PÓŹNIEJ NASTAŁO SZCZĘŚCIE"


Tak więc, to ona, w masce koteła, podczas wysyłania do mnie paczki xD
Jest fejmem dzisiejszej notki, dlatego cały czas zawala mi skrzynkę na fejsbuku. Może kojarzycie, kiedyś mi komentowała bloga, a nawet zajęła III miejsce w pierwszym blogowym konkursie. Electricflower, Electra, Centuś, najnajlepsiejsza internetowa przyjaciółka ever (wiem Koksik, ty też jesteś) <3

TUM DUUUUM 
*od tej pory notka pisana na tablecie, bo przez burzę mi komputer padł*
Oto Chocolate, mój drugi spaniel w kolekcji, którym się masakrycznie jaram :D 
Kochany Centuś postanowił nie sprzedawać jej za 80 zł, ale za to dać mi ZA DARMO. I jeszcze przyszło priorytetowym. Na bogato :P

Chocolate to 19 latka (stara, wiem xD), która całe życie wychowywała się na małej wsi w Tenesee. Jej jedyną rodziną była rodzina zastępcza, która kochała ją jak własną córkę. Chocolate, choć była biedna, większość dzieciństwa spędziła otoczona dobrocią.

A tak w ogóle ona i Diamond, to siostry. I obie o sobie wiedziały. 
Ich ojciec rozdzielił je po rozwodzie ze swoją żoną. Gdy spanielki miały 4 i 6 lat, Diamond zatrzymał u siebie, jako "ukochaną córeczkę", a Chocolate po prostu... Zostawił. U przypadkowej rodziny. Oczywiście, oficjalna wersja wydarzeń podawała, że Chocolate zaginęła.

Chocolate pogodziła się z myślą, że jej ojciec po prostu miał ją gdzieś, a całe jej życie obracało się tylko wokół nowej rodziny.
Diamond jednak szukała swojej siostry, aż w końcu ją odnalazła. I tak Chocolate jest jedyną osobą, którą Dia naprawdę darzy miłością. 

*nie wiem jak przestać wyśrodkowywać tekst na tablecie, więc muszę pisać tak :-:*

Żeby nie było niedomówień. Uważam, że spaniele są naprawdę cudnumi figurkami, ale oczywiście nie rozumiem całego słit spanielkowego szaleństwa. Jak ktoś czyta mojego bloga, to na pewno wie dokładnie o co chodzi :)

I to w sumie tyle na dzisiaj. Bardzo się cieszę z powodu nowych figurek (a szczególnie Chocolate <3), w komentarzach możecie napisać coś miłego do Centusia, żeby poczuł się jeszcze bardziej slawny.


Baaaay :)  

środa, 10 września 2014

Koniec miesiąca [sierpień]

BRAK ZDJĘCIA SPOWODOWANY BRAKIEM WENY
"Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje"
***
Heloooooooou :>
Ostatnie 10 dni naprawdę wykończyło mnie psychicznie, a przede mną przecież jeszcze całe 9 miesięcy! Natomiast dzisiaj znalazłam dla Was czas ponieważ... no cóż, jestem chora xD A co można robić w łóżku? Tylko bez skojarzeń proszę :P
---
Fallen: Muszę to powiedzieć osobie, która go dla mnie zrobiła ^.^
Electricflower: A TY LENIU ŚMIERDZĄCY JESZCZE TEGO NIE WYSŁAŁAŚ XD Jedyne co cię może zabić to twoje okropne lenistwo. Diamond się już nudzi! Pomińmy fakt, że ja jeszcze dla ciebie prezentu nie kupiłam :C
Koks: No właśnie, nie warto się przejmować jakimś tam biednym Koksikiem. A ja powinnam zostać w ogóle architektką Olimpu, co nie? :P A gdzie ty w ogóle masz ten naszyjnik? :O
Carly LPS: I wszystko to za sprawą faktu, że miałam w domu tylko jeden kolor papieru....
loveblue1; Na chacie chyba byłam.. Tak, raczej na pewno chyba byłam.
Tynia :* : Dziękuję :D
jaszczurka03 : Haha, ta moja kreatywność. Nie ma to jak robić stolik z opakowania na słuchawki xD Misia dostałam od pewnej bardzo utalentowanej osoby. A ja czekam na kolejną notkę na Twoim odwieszonym blogu!
Karcia LPS, Le Kornelia, Goldusia lsp : Dzięki, Diamond się ucieszy :P
Revia: Jakaś ty buntownicza! Diamond wezwie na Ciebie służby  specjalne! Reeeviuś, wrócisz jeszcze kiedykolwiek na bloga, chat czy coś?
----
I tak z radością przechodzimy do kolejnego podsumowania miesiąca, które zostaje wydłużone o nową kategorię, yay yay yay, więcej pod koniec notki :P


LPS, którego chciałabym mieć 
Nie jestem chyba zbyt oryginalna, ale cóż. Na temat lisków powiem też za niedługo, bo ostatnio  mam na ich punkcie fioła. Szkoda tylko, że nigdzie nie mogę ich znaleźć.
Numer #2400 po prostu podbił moje serce. Mimo, że znajduje się pomiędzy falą ohydnych G3, wyszedł im naprawdę cudnie. Może i jest fioletowy, ale CHOLERA JEST ŚLICZNY!
I ma boskie oczy.
Jakby ktoś widział w cenie niższej niż 20 złotych to dawać znać! :

Najbrzydsza figurka miesiąca

Buahaha xD Kiedy zobaczyłam go pierwszy raz, dawno dawno temu, wiedziałam, że zasługuje na miano jednego z najbrzydszych figurek. 
W tym LPSie po prostu wszystko jest obrzydliwe.
Nie ma po prostu ani jednej ładnej rzeczy.
Zaczynając od koloru szynki, na którą ta świnia (wiem, że to hipopotam, taak...) zostanie kiedyś przerobiona, później cudna poza, oczy rodem z horroru, zielone rzęsy (WTF? ). No i ta cudna spódniczka, która ledwo mieści się na grubym tyłku świni hipopotama.
Daje tej figurce -∞/10

Najlepszy zestaw miesiąca 

Lubię duże zestawy, no co? :P
15 LPSów to dość dużo (1/5 mojej kolekcji) i biorąc pod uwagę fakt, że nie podobają mi się tylko dwa to duży sukces. Jest naprawde wiele fajnych dodatków, zestaw został podzielony...na dwie por roku, przynajmniej tak sadze czyli zima i wiosna. Shorthair oczywiście cudny, tak samo ja pingwinek, sarenka i miś polarny. Bernardyn jest niebieski, co lekko mnie denerwuje, ale to w końcu zima! :P
Jedyne brzydkie LPsy tota mysz obok goryla, której nie mogę znieść i nieokreślone coś obok liska. 


Najlepszy blog miesiąca 

(kliknij na zdjęcie, aby przenieść się do strony)
jaszczurka03 wróciła do blogowania i odwiesiła swojego bloga, cieszmy się :D 
A jako, że ja masakrycznie się tym jaram, nowinki-lps według mnie zasługuje na miano bloga miesiąca.
Co by tu dużo mówić. Wygląd jest śliczny, styl pisania bardzo mi się podoba, no i w ogóle.
ZAPRASZAM ;D

Zdjęcie miesiąca 

Tylko pozazdrościć talentu!
Zdjęcie jest naprawdę boskie. Już nie mówię o samym pomyśle, ale wykonaniu. Hipopotama LPS to może sobie  każdy w wodzie zanurzyć, tylko zrobić z tego dzieło... No mało, kto to potrafi. Bardzo dobry pomysł z rozmazaniem tła :)
Zdjęcie jest autorstwa eli102

Przeróbka

Dodałam tą kategorię, ponieważ w internecie jest masa przeróbek LPS, niektóre są cudne, a inne wręcz przeciwnie. Tutaj będę wstawiała zdjęcie przeróbki, która po prostu... najbardziej mnie zaciekawiła. Może być okropna albo cudowna.


Jest to seria przeróbek, naprawdę baaardzo profesjonalnie wykonanych. Oczywiście, to nie wszystkie, ale tylko tyle postanowiłam pokazać. LPSy wcale nie wyglądają brzydko, a wręcz przeciwnie. Każda figurka jest zrobiona według pewnego kolorystycznego wzoru, co daje boski efekt. Szczególnie podoba mi się ten pomarańczowy shorthair <3 


I to w sumie dzisiaj na tyle, ta notka jest trochę krótka, ale naprawdę się nad nią napracowałam. No, pomijając fakt, że na początku posta nie ma żadnego zdjęcia xD 
No to... do NN, w której pokażę coś, co kupiłam i coś, co chyba dostanę, o ile Electra ogarnie swój tyłek i mi to wyśle.
Bayyyy !

czwartek, 28 sierpnia 2014

Pokój Diamond


"Ale gdy zawodzą uczucia zawsze pozostaje logika"
---

Helou :D
Wróciłam już do naszego cudownego kraju, jestem wypoczęta, gotowa na dwa miesiące wolnego!
A tak na serio, byłam sobie w pięknej Austrii, w sumie to głównie siedziałam w sklepach xD Natomiast nie zrobiłam żadnego zdjęcia LPSom, sorry.
---
Koks: Jak ja kocham te Twoje codzienne depresje xD <3 Po pierwsze, ja jestem bardzo spokojna, a wtedy to ty wyżywałaś się na klawiaturze. A tak w ogóle, ja Cię zawsze zbywam tekstami :3
Electricflower: No wiem, ja taka fotografka, wow. A czarno biały corgie jest z serii Black & White i nie jest unikatem niestety. Ale za to jest ładny, to pocieszenie! :P
Carly LPS: Ogólnie, miałam dać więcej tych unikatów, ale mama mnie wołała, a ja chciałam za wszelką cenę napisać tą notkę. A o tych pandach sobie zapomniałam xD Przypomniało mi się dopiero, jak przeczytałam Twój komentarz. Ja taka mądra, zauważyłam różnicę, dziękuję ^>^
Oj tam, nie dziwna, też w ogóle nie lubię nic swojego pokazywać. Nie lubię, jak jestem w centrum uwagi.
Karcia LPS:  Zgadzam się z Carly, uważam, że to była po prostu podróba. Nikt raczej by nie wystawił Comic Cona, za taką cenę.
A gimbaza jest fajne ^^
Goldusia lps: Wolę nie wiedzieć xD
Jolly July: Jakbym widziała gdzieś Comic Cona za cenę niższą niż 200 zł to ci dam znać :P July tag bardzo szpanerska.
----

Jak już mówiłam, LPSom zdjęć nie porobiłam (za to zdjęcie, które zrobiłam wczoraj jest boskie *u*), ale ostatnio skończyłam pokój dla Diamond. Ja jestem z siebie dumna, no ale... oceńcie sami :)

Od razu mówię, że łóżko będzie inne.
To zrobiłam na szybko, z jedynych dostępnych mi materiałów, także nie bijcie :C

Tutaj mamy mini-lodówkospiżarnię oraz nierówno ucięte obrazy XD

Biureczko Diamond, zrobione z pudełka po lekach pomalowanego niebieską farbą xD
Jakieś papiery, laptop z diamencikiem, żyć nie umierać.

Misiooo <3 
On jest taki słodki :C
Oprócz tego jakieś wieszaki i sztuczne kwiaty xD


Ej, to lustro wymiata.
Pudełko po nabojach do pióra z naklejoną folią aluminiową xD Podziękujcie mojej mamie <3

Ujęcie arcy-artystyczne.

Żeby nie było. To białe coś to stolik i on nie jest wcale brudny.
Robiłam zdjęcia przy oknie, żeby było lepsze światło i się te muszelkowe wisiorki odbiły :C

I wszystko z góry.
A teraz...
MINI SONDA. Który pokój Wam się bardziej podoba.  Diamond 

czy


Adeli?
Przepraszam za światło i głupie ucięcie tego zdjęcia, ale wygrzebałam je ze starego folderu, z czasów kiedy nie znałam się na robieniu zdjęć (dalej sie nie znam xD) 


Kolejna notka będzie, kiedy tylko panna Elektryczny Kwiatek kupi nową kopertę, a leniwi listonosze dadzą ją mnie :P Ogółem mówiąc, to tajemnica.
Co do notek w roku szkolnym. Dalej nie wiem jak to będzie, czy w ogóle się wyrobię, ale za nic nie potrafiłbym przestać prowadzić tego bloga. Przynajmniej na razie. Dlatego postaram się pisać choćby raz na miesiąc, żeby tylko pisać.

Bayoo :D

sobota, 23 sierpnia 2014

Unikaty + dyplomy (nareszcie x2)

"W ciemności ogień płonie jaśniej"
----

Heloou :D
Jest pewna sprawa, która od dawna nie daje mi spać...
ZA 8 DNI SZKOŁA :C
Naprawdę, boję się jak to będzie. Znaczy się, nie boję się szkoły, tylko tego, jak się wyrobię z pisaniem notek. Trzymajcie kciuki :P
---
Koks: Oj tam, ja nie lubię kwadratowych oczu i tyle. Poza tym, uwierz mi, po miesiącu w Grecji wyglądałabyś jak murzynka, wiem z własnego doświadczenia (patrz notki z lipca :P). A snapchata wciąż nie założyłaś ;-;
Carly LPS: Ołkej, nagrody dostaniesz i to nawet dzisiaj (albo część, a resztę jutro jak się nie wyrobię). No właśnie ten spaniel jakoś pojawia się wszędzie. W każdym serialu czy filmie, co tam jeszcze produkują. I ja też uwielbiam pisać oceny, ale nie chcę robić za często, żeby Was nie zanudzić..
ღMufffinka ღ: No, samochody to tylko atrapy. Współczuję z powodu dziadka... Choć i tak wiem, że żadne słowa nie pomogą, jak ukochana osoba odejdzie. Wiem, na chacie byłam, a ciebie akurat nie było, czekam na powtórkę! :)
Gruszka: Dziękuję, po prostu nienawidzę, jak ktoś tak ocenia LPSy, a w dodatku daje wszystkim 1000/10.
Goldusia LPS: To nie jest podróbka, oryginalny LPS, tylko po prostu taki brzydki. Tego spaniela robiło chyba Hasbro po jakiejś pijanej imprezie :P
---
Zaczynamy od dyplomów. Przyznaję się, zrobiłam je w niecałe pół godziny, a zwlekałam z tym... Ekchm, od maja xD Dobra, pomińmy, nie miałam czasu, okay?
No właśnie.






Żeby nie było, dyplomy zostaną dodane na jakiś czas do zakładki "konkursy", jakbyście zapomnieli, a chcieli później je sobie zapisać, wkleić na swojego bloga czy cuś.
A teraz temat dzisiejszej notki czyli...

Unikaty

Więc, pewnie zapytacie, co to są w ogóle unikaty?
Najprościej mówiąc, są to figurki, które bardzo trudno dostać (cóż, teraz wszystkie g2 trudno dostać xD). Pojawiały się najczęściej w jakichś promocjach, na przykład słynna promocja za naklejki, jako nagrody w konkursie. Niektóre z unikatów nie są nawet dostępne w różnych krajach. Przez co ich cena znacznie wzrasta, tak że niektóre figurki mogą kosztować nawet do 100 złotych!
Tylko, że jest pewna różnica. Sama cena nie zawsze znaczy od razu niezwykłej unikalności. Weźmy na przykład spaniele czy dogi. Te figurki kiedyś kosztowały naprawdę grosze i każdy mógł je kupić na równi z żabami czy owcami. Wszystko zdrożało, gdy masa tępych dzieci, po naoglądaniu się youtube'a i seriali, w których występowały właśnie te figurki zachciały sobie je kupić. I tak ceny wzrastały, aż teraz jest prawie niemożliwe kupić oryginalnego spaniela za 10 złotych.

Każdy kolekcjoner chce mieć unikaty 

To logiczne, prawda? Unikaty, jak sama nazwa wskazuje, są unikalne i taka figurka w naszej kolekcji znacznie podniesie jej wartość. A już sam fakt, że posiadamy bardzo trudno dostępnego i drogiego LPSa może poprawić humor.
Jednak według mnie, unikaty to nie wszystko. Wiele kolekcjonerów kupuje tylko najtrudniejsze do zdobycia figurki, aby móc się nimi pochwalić. Mi natomiast niektóre z nich naprawdę się nie podobają. I po co mam wydawać 100 złotych na figurkę, która, mimo że unikalna, wcale nie jest ładna? O wiele bardziej wolę zamówić swoje marzenie za 20 złotych i mieć jeszcze 80 zł na coś fajnego... Na przykład książki :P
No, ale dość już o tym.
Przechodzimy do prawdziwych unikatów.


Comic Con kitty! Jejciu, tak bardzo chciałabym dostać tego LPSa, ale to raczej marzenie nie do spełnienia. 
Został wyprodukowany przez Hasbro z okazji festiwalu Comic Con w San Diego (bodajże z 2009 roku?) Ma jedyne, unikalne i niepowtarzalne wzorki w oczach, no a sam jego wygląd mówi wiele :P

Tu już hipopotam, z Comic Con San Diego, tym razem z 2010 roku. Ten jest już mniej "pożądany", ale jak najbardziej unikalny. Szczerze mówiąc, pomijając boskie kolory, średnio mi się podoba i o wieeeele bardziej wolałabym dostać kotka. Ale jakby rozdawali takie hipopotamy za darmo, to bym nie pogardziła.

[image]
Tum dum!
Macie przed oczami wielkiego unikata, który jest tak brzydki, że w głowie mi się to nie mieści. Jak Hasbro mogło zrobić unikalne TAKIE COŚ?
A więc, przedstawiam Wam żółwia z konkursu, jakie Hasbro zorganizowało w 2007 roku. Konkurs polegał na zrobieniu zdjęcia swojej kolekcji LPS (z przynajmniej 300 figurkami), a nagrodą w nim było właśnie to brzydactwo. Ciekawa jestem, ile by to kosztowało, jakby ktoś wystawił na allegro xD

Przepraszam za jakość zdjęć ;-;
Ta grupa LPS została wyprodukowana z okazji Chińskiego Nowego Roku. 
Po kolei, najpierw wyprodukowali złotą krowę, w 2009 roku (rok bawołu), później złotego tygrysa, w 2010 roku (rok tygrysa), królika w 2011, no i smoka w 2012. Hasbro miało w planach jeszcze wydawać figurki z chińskiego nowego roku przez kolejne 7 lat, ale.. cóż, weszło g3. 
- Wąż rok 2013
- Koń rok 2014
- Owca/Koza rok 2015
- Małpa rok 2016
- Kogut rok 2017
- Pies rok 2018
- Świnia rok 2019
Cóż, tak to miało wyglądać. Szkoda, że  nie doszło do skutku.

Biały Retriverek to naprawdę wieeelki unikat. Był sprzedawany jako bonus do niedostępnej w Polsce przychodni Get Better Center, która pochodziła ze starej serii.
Mi on się akurat nie podoba, ale jakby ktoś na niego polował.. to powodzenia xD

A tuuuuutaj mamy owczarka niemieckiego z niedostępnego w Polsce zestawu Round Pet Town. Według mnie jest taki średni, no cóż, ale wiadomo UNIKAT, to każdy go chce mieć.  Tym bardziej, że fuzzy...

Chow Chow z tej samej serii. Ten, pomimo że ma zeza, nawet mi się podoba, a skoro jest unikatem... Nic tylko włączać allegro/ebay'a i przeszukiwać oferty w nadziei na kupienie białego chow-chow w niskiej cenie.




Oprócz tego jeszcze koala, myszka, kiwi (którego mam), kogut i... chyba tyle.
To nie są AŻ tak wielkie unikaty, ponieważ na allegro często można je zobaczyć po dość niskiej cenie, ale jednak. Wyróżniają się tym, że można je było zdobyć tylko za naklejki. No wiecie, te naklejki, które dodawane były do każdego LPSa. 
Z nich wszystkich najbardziej podoba mi się jaguar i koala, które są już nieco oklepane. Nawiasem mówiąc, mam wrażenie, że jaguar to jakiś taki większy unikat, niż reszta figurek za naklejki. Też tak myślicie?

Okeeeej, dzisiaj była wyjątkowo długa notka. Cieszę się z tego powodu, bo chciałam dla Was dzisiaj zrobić coś fajnego :) 
Carly, mama mnie woła xD Czyli nagrody dam Ci jutro.
Ps. We wtorek jadę do Wiednia, więc czekajcie na fajne fotki ^>^
Ps2. Robię domek... Dla kogo, to zobaczycie za niedługo.

Bayo!